Tak niemoze byc, ze jeden sojusz ma jakies pakty, ktore stawiaja pod znakiem zapytania wogole cala konfederacje. Np. Sg1 niechca latac po Vectorze, ale w konfederacji sa. To kto jest wkoncu wazniejszy? Oni lataja po SFED. To nierozumiem tego? My jako HoF mielismy niby jakis cichy pakt z D_M, ale jak przyszlo ich jechac to jechalismy. Mysle ze wszystkie sojusze powinny zrobic sobie porzadek jesli chodzi o pakty.